poniedziałek, 29 lipca 2013

Garnier Color Sensation 110 Diamentowy Super Jasny Blond

Witajcie Dziewczyny!

Od początku mojej przygody z blondem w zasadzie zawsze towarzyszył mi Garnier. Zdarzały się skoki w bok, które niestety jak się później okazało nie wyszły moim włosom na dobre.

Zawsze do farbowania używałam Garnier z serii Color Naturals nr 10 Bardzo bardzo jasny blond, który dawał taki efekt na moich włosach jakiego oczekiwałam. Z mojego naturalnego ciemnego blondu wychodził ładny jasny odcień.

Jakiś czas temu na rynek weszła seria Color Sensation – na początku w ogóle mnie nie interesowała, bo porównałam kolory i cenę – różnica dla mnie taka jak wcale, a mój sprawdzony ulubieniec był tańszy. Do momentu kiedy pewnego dnia nie weszłam do Biedronki i farby z  właśnie z serii Color Sensation były w super cenie: 9,49 zł! W takim wypadku sięgnęłam po tą farbę nr 110 Diamentowy super jasny blond. Czy słusznie uległam cenowej pokusie?

Na początku nie widziałam różnicy – wszystko tak samo jak w poprzedniku Color Naturals. Pomyślałam, że działanie również takie będzie. Oczywiście przed farbowaniem naolejowałam swoje włosy, jak zawsze.

Farba prezentuje się następująco:



W skład zestawu wchodzą:
- flakon z mleczkiem utleniającym 60ml
- tuba z kremem koloryzującym 40ml
- saszetka z odżywką 10ml
-  instrukcja użycia
- 1 para rękawiczek

 Włosy przed farbowaniem, z dość sporym odrostem




A tu już po farbowaniu. Rzeczywisty odcień to jasny blond - nie ma rudawych odcieni. Mój aparat jak zawsze przekłamuje kolory, w zależności od światła, no ale wrzucam to co udało mi się zrobić.






Na drugi dzień dokładnie przyglądałam się w świetle dziennym – odcień odrostu niczym nie różnił się od reszty, czyli ok. Jednak od razu zauważyłam coś co mi się nie spodobało… Moje włosy były przesuszone L wcześniej nigdy tak nie miałam. Dlatego teraz muszę je jeszcze bardziej nawilżać i pielęgnować by doszły do siebie.


Wnioski: Farby z tej serii już z pewnością nie kupię, choćbym miała za darmo. Garniera oczywiście nie przekreślam. Chciałabym wypróbować ich ostatnią nowość czyli Garnier Olia nr 10 Bardzo Jasny Blond. Kusi mnie ponieważ nie zawiera amoniaku i jeśli spisałaby się wedle moich oczekiwań to zostanę przy niej, jeśli nie – trudno – wracam do swojego sprawdzonej farby J

A Wy jakie macie swoje sprawdzone farby? Trzymacie się jednej czy tak jak ja lubiecie czasem poeksperymentować?


38 komentarzy :

  1. Ja dość długo szukałam swojej farby, wiele lat katowałam włosy rozjaśnianiem ale już od dłuższego czasu korzystam tylko z koloryzacji henną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam doświadczenie z rozjaśniaczem i już więcej nie popełnię tego błędu..

      Usuń
  2. to normalne że po farbowaniu włosy są przesuszone. ładny kolor uzyskałaś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że samo farbowanie jest niszczące, ale przy wcześniejszym farbowaniu włosy nie były aż tak przesuszone - wiem jakie zawsze były po farbowaniu a jakie są teraz i czuję różnicę

      Usuń
  3. Kolorek wyszedł śliczny, ale niefajnie że tak przesuszył włoski :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyszedł Ci bardzo ładny kolorek, choć szkoda, że Twoje włosy są teraz bardzo przesuszone.
    A sama nie farbuję już włosów - niech sobie trochę odpoczną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tragedii nie ma, ale muszę je teraz dopielęgnować porządnie :)

      Usuń
  5. Ja sama nie farbuje już włosów. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. super kolorek :) podziwiam że sama farbujesz, ja mam z tym mega kłopot :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na początku też się nieźle musiałam na męczyc, ale teraz idzie mi to nienajgorzej :)

      Usuń
  7. bardzo ładny naturalny odcień:)

    OdpowiedzUsuń
  8. też mnie kusi ta Olia, ale nie poddam się, postanowiłam już nie farbować włosów, zostaję przy moim naturalnym rudym :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz naturalnie ładny kolorek to szkoa farbować :D życzę wytrwałości w postanowieniu ;)

      Usuń
  9. no, ale odrosty chwyciła średnio :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może tak to wyglądana fotkach, ale nie ma różnicy pomiędzy odrostami a resztą włosów :)

      Usuń
  10. a ja jeszcze nigdy nie farbowałam włosów:P

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolorek wyszedł bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi ta farba również przesuszyła włosy ;/;/ aczkolwiek kolorek ma śliczny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do koloru to jest w sam raz :D
      jeszcze może Olia okaże się lepszym wyjściem :D

      Usuń
  13. Mojego chłopaka siostrze zrobiła rude włosy, a nie blond :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach blond włosy - jestem brunetką raz pofarbowałam sobie na platynowy blond żeby troche rozjaśnić :D ku mojemu przerażeniu blond zaczał mi wychodzic po jakimś czasie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ja testuje wszystkie farby jakie mi wpadna w rece hahaha :) szkoda, ze suszy...

    zapraszam na rozdanie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też czasem kusi, ale już miałam przygody z innymi firmami i podziękuję :)

      Usuń
  16. wyszło super :) podoba mi się ten blond :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ładnie wyszło.. i naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedy ostatnio farbowałam włosy również pokusiłam się na Color Sensation. Nr 111 Srebrny Superjasny Blond, również kupiłam w promocji tyle, że w Rossmannie za 9,39. Jednak ja byłam zadowolona, chciałam jedynie zniwelować żółty odcień i farba spełniła moje oczekiwania.

    OdpowiedzUsuń
  19. Farbuję od kilku miesięcy Garnier Color Sensation,nie blondem ale tajemniczym brązem i jestem bardzo zadowolona :)do tej pory używałam szamponów palette,ale na dzień dzisiejszy nie ma tam dla mnie odcienia jaki chcę,bo zmieniam trochę kolor włosów :) ciekawe czy Olia dobra,jak się skusisz,koniecznie daj znać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam tą farbę, ale inny kolor, chyba ciemny blond. W sumie farba krzywdy włosom nie zrobiła, ale zeszła bardzo szybko :p

    OdpowiedzUsuń
  21. Mi ta farba troszkę włosy przesuszała, ale kolor nawet nawet wychodził :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka