Witajcie!
Ostatnio moje paznokcie były strasznie kapryśne.. Normalnie totalnie się zbuntowały.
W ogóle
nie mogłam ich zapuścić, choćby nawet na 2 milimetry. Masakra jakaś. Juz dawno tak nie miałam. To się rozdwajały, jak trochę je
podreperowałam odżywką to znowu zaczęły się łamać.
Dlatego pokusiłam się o jeszcze jedną odżywkę na ratunek
moim biednym paznokciom. Wybrałam Eveline – Paznokcie twarde i lśniące jak
diament. Miałam już kiedys wersję 8w1, ale chciałam sprawdzić działanie innej. Do tego postawiłam na zwykły olejek rycynowy. Czy moje starania poszły na marne?
Chyba jednak nie :D Po 3 tygodniach coś w końcu ruszyło - zobaczyłam pierwsze efekty.
Odżywkę używałam regularnie według zaleceń - codziennie nakładałam jedną warstwę preparatu bezpośrednio na paznokcie. Po trzech dniach zmywałam nałożone warstwy i jazda od nowa. Codziennie wieczorem wcierałam
również olejek rycynowy w paznokcie i skórki. Raz musiałam trochę je jeszcze
skrócić, ale teraz widzę światełko w tunelu :D
Wydaje mi się, że są nieco wzmocnione i utwardzone. Nie zadzierają mi się
co chwilę, nie łamią. Oczywiście mam w zamiarze kontynuować nakładanie odżywki
i olejowanie paznokci by jeszcze je wzmocnić.
Na dzień dzisiejszy prezentują się tak:
Skórki pozostawiają jeszcze sporo do życzenia, ale przez odżywkę zauważyłam, że sa bardziej przesuszone. Ale będę nam nimi pracować :)
Mam nadzieję, że uda mi się je jeszcze trochę podhodować :D
Moje marzenie to chociaż takie średnio długie pazurki… Za miesiąc postaram się
zrobić aktualizację i pokazać czy faktycznie moje wypociny coś dały czy to
tylko była przedwczesna euforia z mojej strony.
A Wy co polecacie na wzmocnienie paznokci?
maiłam tą diamentową, dobrze się sprawdzała, ale jak się skończyła to była katastrofa (moje paznokcie się od niej uzależniły i jak nie dawałam już im pożywki to się zbuntowały.
OdpowiedzUsuńTrochę bałam się, że może mi zaszkodzić ta odżywka, bo naczytałam się o tej paskudnej chorobie od Formaldehydu, ale na szczęście nic mi się nie stało.
Kurczę, mam nadzieję, że u mnie nie będzie tragedii jak odstawię odżywkę... bardzo bym tego nie chciała, ale zdahę sobie sprawę że może być i tak :(
UsuńTeż czytałam o tej chorobie, ale u mnie nic takiego nie wystąpiło - na szczęście!
Diamentowa ma taki sam skład jak zwykła wersja.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji porównać...
UsuńKiedyś w Biedronce były odżywki Eveline np. 6w1 i też wszystkie miały taki sam skład.
UsuńJa nic z tego nie używałam, ale moje paznokcie nie są wymagające, po prostu są :D
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć :P
UsuńJa od roku używam odżywek z Eveline i jestem nimi zachwycona :)
OdpowiedzUsuńJednym odżywka pomaga innym nie. Dobrze, że zaliczamy się do tej pierwszej grupy :D
UsuńTeż używam tej odżywki;)
OdpowiedzUsuńNiezły efekt :) Mi też ta odżywka pomogła :)
OdpowiedzUsuńMoje paznokcie też miały taki problem, że nie mogłam ich zapuścić, stosowałam odżywkę ale było to samo, wiec zaprzestałam malowania paznokci i już sa dobre, tylko, ze odzwyczaiłam się od nakładania lakierów teraz :)
OdpowiedzUsuńOj ciężko by mi było przestać malować... Ale najważniejsze że pazurki mają sie dobrze :)
Usuńtez mi pomaga:)
OdpowiedzUsuńThis conditioner sure looked like it really helped! You nails look really nice!
OdpowiedzUsuńRebecca
www.winnipegstyle.ca
Trzymam kciuki :) Już efekt jest niezły :)
OdpowiedzUsuńJa polecam Regenerum, pisałam o nim na blogu możesz rzucić okiem. Poza tym będę też robić sobie domowej roboty olej robić taki z rybkami witaminowymi, narazie czytam co i jak. jak znajde skladniki i stworze to na pewno dam znac :D
OdpowiedzUsuńPo Regenerum chciałam sięgnąć w razie gdyby ta z Eveline sie nie sprawdziła :) ale na przyszłość będe pamiętać :D
Usuńooo co do olejku to koniecznie daj znać co i jak :D :D
Moje paznokcie też nie mają się najlepiej. Obecnie używam odżywki Joko. Moja mama ją sobie chwaliła. Zobaczymy czy poradzi sobie z moimi łamliwymi paznokciami.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji używać odżywek Joko, ale dobrze wiedzieć na przyszłość :)
UsuńOoo muszę wypróbować tą odżywkę!
OdpowiedzUsuńnooo pomaga i trzymam kciuki za tą walkę ♥
OdpowiedzUsuńDzięki :D nie odpuszczę tak łatwo :D
UsuńJa też używam odżywkę Eveline i przez to mam zniszczone skórki :( Będę musiała zainwestować w olej rycynowy :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
No niestety coś za coś... u mnie skórki też wysuszone - pomimo stosowani oleju rycynowego, ale wciąż nad tym pracuję :)
Usuńno i widać, że twoje starania nie idą na marne :) to super! ja używałam tej odżywki z Eveline 8w1 i u mnie się sprawdziła ;) nie używałam jej jako totalna kuracja, ale jako baza ;) i często przez pomalowaniem paznokci zanurzam je w olejku (ostatnio migdałowym) :) widać, że skórki przynajmniej są lepsze ;D
OdpowiedzUsuńPewnie, olejowanie dla paznokci to samo dobro :D
Usuńmiałam tą odżywkę ale po kilku średniawych opiniach zaprzestalam jej używać, teraz ma Micro Cell i też sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej wiele dobrego również :)
Usuńlubię tą odżywkę:)
OdpowiedzUsuńJa łykam witaminę A i E i cynk, dodatkowo staram się używać lakierów z witaminami i proteinami.Odkąd tak robię moje paznokcie wracają do zdrowego stanu :)
OdpowiedzUsuńJa wspomagam sie na razie skrzypem polnym, ale myślę tez nad czyms jeszcze...
UsuńJa stosowałam tą 8in1 i jestem mega zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńja stosowałam 6 w 1 myślę ze pomogła , ale chyba najbardziej dziękuje drożdżom , siemieniu i oliwkowaniu paznokci, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń