środa, 24 lipca 2013

ZIAJA - Krem bionawilżający do cery tłustej i mieszanej z Białą Herbatą

Witajcie!

Długo się zastanawiałam nad zakupem kremu na dzień. Mój wybór padł na Ziaję – tylko miałam wątpliwości co do wyboru samego produktu. Udałam się zatem do sklepu firmowego i poprosiłam Panią sprzedającą aby mi coś poleciła do cery mieszanej. Propozycje były trzy: na pierwszy rzut był krem antybakteryjny do cery trądzikowej, który gdzieś wypatrzyłam i się zapytałam o niego, jednak obawiałam się aby krem nadmiernie nie wysuszył mojej skóry, drugą propozycją był krem normalizujący – pewnie skusiłabym się na niego jednak miał spore opakowanie – 250 ml jak na krem to trochę dużo dla mnie, no i w końcu trzecia opcja: krem bionawilżający z białą herbatą do cery tłustej i mieszanej. Kosztował dokładnie 6,40 zł, więc mówię a co mi tam. I wzięłam. Jak spisał się na mojej buzi? Czytajcie dalej…


Kilka słów od producenta:

Działanie: Intensywnie nawilża skórę i reguluje aktywność gruczołów łojowych. Zmniejsza nadmierne złuszczanie się naskórka oraz skutecznie łagodzi podrażnienia. Stanowi doskonały podkład pod makijaż.
Pojemność: 50 ml
Cena: ok. 6,00 zł

Moja opinia:

Krem znajduje się w niewielkim białym, plastikowym słoiczku, typowym dla Ziaji. Po otworzeniu byłam mile zaskoczona: krem ma delikatną, lekką konsystencję i przyjemny zapach. 


Kremu używam już 3 tygodnie. Bardzo o dobrze się rozprowadza i jest wydajny. Po wklepaniu momentalnie się wchłania. Buzia jest gładka, miła w dotyku i czuję że również nawilżona. Krem w ogóle mnie nie zapchał! O co wcale u mnie nie trudno... Również idealnie sprawuje się jako podkład pod makijaż.




Podsumowując: Jestem zaskoczona, że tak tani krem może zaspokajać potrzeby mojej skóry. Tani, wydajny i dobrze nawilża. Czegoż chcieć więcej za taką cenę.


Moja ocena: 5/5

33 komentarze :

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubię ziaję, mam spore zapasy i na razie nie skuszę się na ten krem ale wierzę w jego dobre działanie,

      Usuń
  2. hm... miałam krem z ziai do cery tłustej i mieszanej z białą herbatą, ale miał zielone opakowanie i był z serii HerbikaPlant. Nie byłam zbytnio zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba była jego poprzednia wersja... skoro zmienili opakowanie to i może skład ulezł zmianie...

      Usuń
  3. Ziajowe kremy są bardzo dobre- uwielbiam Ziaja Ulga ::)

    OdpowiedzUsuń
  4. moja mama używa od lat kremów Ziaji (o zgrozo, w jej wieku ;)) i jest bardzo z nich zadowolona :) nie da sobie wcisnąć innego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. moja mama uwielbija ziaję, a ja średnio, szczególnie po matującym kremie, który nie matuje :/
    Ale Ziaja Ulga - uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne, nie każdemu przecież musi pasować to samo.. Ulgi jeszcze nie próbowałam

      Usuń
  6. skoro dobry i tani, to może kiedyś się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam ;-) dla mnie był dobry ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze wiedzieć, że nie tylko u mnie się sprawdził :)

      Usuń
  8. Muszę kiedyś go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam produkty Ziaji. Są dobre i bardzo tanie:)

    Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, nie jest powiedziane że tanie to musi być bubel...

      Usuń
  10. bardzo lubię produkty Ziaji :) zwłaszcza peelingi i kremy do łaprek:) ten krem przy mojej suchej skórze nie spisałby się:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatni krem nie był łaskawy dla mojej skóry ale kto wie, może znajdzie się taki. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety znalezienie swojego kremowego ideału (bądź bliskiego) to nie lada wyzwanie

      Usuń
  12. Ja aktualnie używam na twarz Ziajki :D jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam go jeszcze... Myślę,że u mnie mógłby się też sprawdzić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z początku miałam wątpliwości czy sie sprawdzi, ale jak się okazalo niepotrzebnie :)

      Usuń
  14. Wonderful post...I really like your pretty blog.^^
    Maybe follow each other on bloglovin?
    Let me know follow you then back.
    Loveyl greets Nessa

    OdpowiedzUsuń
  15. chyba się skuszę na niego, bo już mi isę kończy mój dzienny kremik

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak będę w firmowym u mnie to z chęcią go wezmę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię Ziaję, więc muszę wypróbować :)
    Obserwuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  18. Narobiłaś mi na niego ochoty, a za taką cenę to aż grzech nie spróbować :P
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    http://iv90-jewellery.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  19. To coś dla mnie,przy okazji zakupów na pewno o nim nie zapomnę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chcę go wypróbować, bałam się zapchania, bo ma parafinę, zobaczymy jak będzie

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka