Jestem wielką fanką nudziakowych, jasnych kolorów na ustach. W takich czuję się bezpiecznie i zarazem najlepiej. Choć ostatnio zaczynam się przełamywać w tym temacie i czasem sięgnę po coś odważniejszego. Przede mną jednak długa droga by jeszcze dojrzeć do mocnych, soczystych ust.
Dziś o mojej ostatnio ulubionej szmince, którą posiadam dzięki drogerii Bodyland. Wybrałam dla siebie odżywczą pomadkę GOSH Velvet Lipstick w kolorze 134 DARLING.
Gładka, o jedwabistej konsystencji i super połysku. Duża koncentracja pigmentów daje intensywny i długotrwały kolor. Zawiera wit. E, olejki roślinne oraz filtry przeciwsłoneczne.
Waga: 4 g
Cena: 29,60 zł
MOJA OPINIA:
Szminka znajduje się w minimalistycznym, czarnym opakowaniu. Wykonane jest solidnie, podczas noszenia w torebce nie otwiera się samo, więc mogę być spokojna. Szminka wysuwa się bez trudu, nic się nie zacina. Posiada bardzo delikatny pudrowy zapach, który na ustach jest już niewyczuwalny.
Sama szminka jest miękka, bez problemu rozprowadza się na ustach. Kolor to typowy nudziak, wpadający lekko w róż. Nie posiada żadnych drobinek, na ustach daje zupełnie matowy kolor dodając również delikatnego połysku. Efekt taki dla mnie jest satysfakcjonujący. Ponieważ posiadam naturalnie ciemne usta, jeśli chodzi o pigmentację, stąd też szminka nie wygląda sztucznie, dziwnie czy nienaturalnie.
Nie wiem jakby było w przypadku dziewczyn, które mają naturalnie dość jasne, blade usta. Piękny kolor utrzymuje się powiedziałabym standardowo, jakieś 2-3 godziny. Chyba, że w międzyczasie coś jemy, pijemy - wtedy konieczne będą drobne poprawki. Szminka nawilża usta, nie wysusza. Jednak jedynym mankamentem jest fakt, iż może podkreślać suche skórki, a co wiadomo później wygląda nieciekawie.
Podsumowując: Trwała szminka dająca matowy kolor z delikatnym połyskiem. W palecie kolorów można znaleźć także mocniejsze, żywsze kolory. Jeśli miałabym kupić jeszcze jedną, z pewnością tym razem postawiłabym na nasycony kolor.
Do kupienia tutaj >> KLIK KLIK <<
Dziewczyny, a Wy na jakie usta stawiacie?
Delikatne, czy może mocne z pazurem?
Odcień kompletnie nie dla mnie, ale Gosha bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolorek ;)
OdpowiedzUsuńkupiłam sobie ostatnio taki kolorek jednak nie najfajniej w nim wyglądam , u Ciebie prezentuje się o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńlubie takie pomadki :)
OdpowiedzUsuńDla mnie trochę za jasny.
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńhttp://cosmetics-my-live.blogspot.com
bardzo lubię szminki gosh i uwielbiam takie odcienie jak Ty masz :))))
OdpowiedzUsuń<3
cudny kolor! uwielbiam takie <3 pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńprzyjemny kolor, choć u mnie słabo takie wypadają :/
OdpowiedzUsuńprześliczny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki.. ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam takie kolory na ustach i najczęściej się nimi maluję. Wypełniają ładnie usta a i tak wyglądają naturalnie. Z mocniejszymi kolorami czasem szaleję, ale musi mnie najść :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wykończenia! Wybrałabym nieco bardziej wyrazisty kolor, ale podoba mi się!
OdpowiedzUsuńpiekny kolor...jestem nia zachwycona :)
OdpowiedzUsuńOdcień jest śliczny, wspaniale prezentuje się na ustach ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że podkreśla suche skórki, bo wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach, moje są w całkiem niezłej kondycji więc mogę sobie na nią pozwolić. :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy, muszę obadać co mają ciekawego :-)
OdpowiedzUsuńłady kolor :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek! wow!
OdpowiedzUsuńgdybym malowała usta, to z pewnością bym się za nią rozglądała :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor pomadki :) A sama lubię nieco intensywniejsze kolorki ;)
OdpowiedzUsuńAle piękna! Ja od kilku dni jestem posiadaczką odcienia Bourgogne :)
OdpowiedzUsuńładniutki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuję się na ustach ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki :))
OdpowiedzUsuńwygląda przepięknie na Twoich ustach, kolor jest po prostu cudny ! :)
OdpowiedzUsuń