Witajcie!
Bardzo dawno temu nie przywiązywałam zbytnio wagi do
jakichkolwiek peelingów. Czy to do ciała czy do twarzy. Używałam jak miałam na
to ochotę albo jak mi się po prostu przypomniałam. Jednak z czasem zaczęłam
sobie uświadamiać, że regularny peeling to podstawa dobrej pielęgnacji. Udało
mi się wyrobić w sobie taki nawyk systematyczności i teraz nie wiem czy byłbym
w stanie się obejść bez tego produktu. Dzisiaj trochę o tym, którego obecnie
używam J
Po raz kolejny pojawi się produkt FM Group, mianowicie
peeling solny Spa Senses o zapachu kwiatu wiśni. Taki sam właśnie produkt, z
tym że o zapachu werbeny można wygrać w moim rozdaniu J
Przejdę zatem do rzeczy.
Kilka
słów od producenta:
- kryształki soli oczyszczają skórę, usuwając martwe komórki
naskórka
- skóra staje się gładka, jędrna i miła w dotyku
- warstwa olejowa nawilża i delikatnie natłuszcza ciało
- witamina E o właściwościach przeciwutleniających spowalnia
proces starzenia się skóry
Dostępny w pięciu wersjach zapachowych:
brzoskwinia, kwiat wiśni, paczula, werbena oraz wanilia
Pojemność: 250 ml
Cena: 33,30 zł
Skład:
Sodium Chloratum,
Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Parfum, BHT, Tocopheryl Acetate,
Limonene
Moja opinia:
Peeling, podobnie jak masło do ciała z tej samej serii (o
którym pisałam TUTAJ), zamknięte jest w plastikowym słoiczku. Szata graficzna
bardzo do mnie przemawia i jest miła dla oka. Otwierając słoiczek widzimy
peeling, jak to peeling. Jasna konsystencja, określiłabym jako kolor kremowy,
lekko lejąca.
Zawiera drobne kryształki soli, które są odpowiedzialne za
złuszczanie naskórka. Na wierzchu znajduje się warstwa olejowa, która ma
nawilżyć nasze ciało. Nie zawiera parafiny, choć mi osobiście ona nie
przeszkadza. Peeling ma piękny zapach – w moim przypadku to wiśnie. Taki
wariant mi bardzo odpowiada, ponieważ nie jest ani za słaby, ani za mocny, ani
mdły – taki w sam raz bym powiedziała.
Wreszcie jeśli chodzi o działanie, jest taki jaki lubię –
czyli mocny. W wersji na suche ciało jest niezłym zdzierakiem, jednak dla
miłośników nieco delikatniejszych peelingów można go zastosować na wilgotną
skórę. Po zastosowaniu skóra jest fantastycznie oczyszczona i wygładzona. Ze względu
na wspomnianą warstwę olejową – ojej ze słonecznika – na skórze pozostaje
delikatny film. Dzięki niemu skóra właśnie jest zmiękczona, wzmocniona
i
nawilżona.
Mi taka delikatna warstwa natłuszczająca nie przeszkadza, ponieważ
nie czuje się jakbym była czymś oblepiona, tylko mam odczucie że skóra jest
dzięki temu nawilżona.
Podsumowując: Peeling ten zapewne uzyska uznanie u tych,
którzy lubią mocne zdzieraki lub nieco delikatniejsze wersje peelingu. Świetnie
działa, jest wydajny, a do tego możemy wybrać sobie zapach, który będzie nam
odpowiadał.
Moja
ocena: 5/5
ale opakowanie piękne! Dobrze, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMnie również podoba się opakowanie :)
Usuńooo fajny peeling! ja właśnie szukam sobie jakiegoś :)
OdpowiedzUsuńjest super :) gorąco polecam :D
UsuńZapowiada się fajnie, tylko kosztuje troszkę sporo. Ja właśnie kupiłam swój pierwszy peeling solny, zobaczę jak się spisze (:
OdpowiedzUsuńAle za to jest wydajny i starcza na bardzo długo, więc uważam, że przy wysokiem wydajności produktu cena wale nie jest taka duża :)
Usuńkocham wiśniowe zapachy:)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :) ja mam teraz peeling z Oriflame, też pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze peelingu z Ofirlame :)
Usuńlubię takie bajery :) chciałabym ♥
OdpowiedzUsuńw swojej ofercie FM ma jeszcze taki naturalny peeling cukrowy, który mnie bardzo kusi - to dopiero bajer :D
Usuńjest o zdecydowanie mój ulubieniec, jednak zapach verbeny to ten, który mnie zauroczył :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem też chyba muszę wypróbować wersję z werbeną :)
UsuńLubię mocne zdzieraki i fajnie, że nie zawiera parafiny :)
OdpowiedzUsuńzbieram 2 dychy i go kupuje :D
OdpowiedzUsuńWarty swojej ceny - do tego jest wydajny :)
UsuńWygląda rewelacyjnie! no i jak rzeczywiście tak działa, jak działa, to produkt idealny :)
OdpowiedzUsuńlubię peelingi które zostawiają super warstewkę
OdpowiedzUsuńna razie moim hitem jest eco z flos lek :)
Jeszcze nie miałam :D
Usuńwłaśnie mam ochotę go zamówić :D a co uważasz na temat dyfuzorów z FMu?
OdpowiedzUsuńjeśli się wahasz, to nie ma co zwlekać :D
Usuńchodzi Ci o jakiś konretny produkt?
Ja już powąchałam masło waniliowe i pachnie pięknie :) Pewnie sobie domówię peeling z tej serii :)
OdpowiedzUsuńWydaje się świetny, a najbardziej kusi ten o zapachu werbeny (przy okazji małe nawiązanie do pewnego serialu :D). Ja aktualnie szukam takiego do twarzy, może coś polecisz?
OdpowiedzUsuńMi też odrazu werbena kojarzy się z jednym :D
UsuńCo do peelingu do twarzy to mocnym zdzierakiem jest rossmanowy Synergen - taki niebieski, a słyszałam że peeling antybakteryjny z Sorai z morelą bodajże tez jest warty uwagi :)
Kocham peelingi do ciała, bo niestety moja twarz źle reaguje na peelingowanie :) O tym kosmetyku tak naprawdę słyszę po raz pierwszy :) Przy okazji zapraszam na kawiorowe rozdanie :)
OdpowiedzUsuńA próbowałas peelingi enzymatyczne?
Usuńja bardzo lubię mocne zdzieraki, przecież właśnie o to chodzi, żeby pozbyć się martwego naskórka. fajnie wygląda
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą gładkość skóry po :D
Usuńja lubię mocne zdzieraki , ostatnio używałam z PAt&Rub który bardzo lubiłam;)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale wyglada kusząco z tego co widziałam :D
UsuńChyba coś mocnego by się przydało.
OdpowiedzUsuńOpakowanie dość ekskluzywnie wygląda ;p uwielbiam peelingi :)
OdpowiedzUsuńMusi mieć piękny zapach. Wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńPewnie ślicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze śliczne to zdjęcie z tym kwiatem :)
OdpowiedzUsuńPo drugie szata graficzna równiez do mnie przemawia,jest raczej oryginalna a ja lubię inność :) Poza tym rzeczywiście kojarzy mi się ze SPA. :)
muszę się przyznac ze także nie stosuję peelingów, chyba czas to zmienic.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
bardziej wolę peelingi cukrowe :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mocne peelingi :)
OdpowiedzUsuńdla mnie to jest po prostu za drogie. Więc mam nadzieje na wygraną w rozdaniu :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i cenowo też jest ok. Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńwolę cukrowe peelingi, ale ten wygląda całkiem ciekawie:)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że taka wysoka cena
OdpowiedzUsuńtylko raz miałam solny peeling, ale tylko do dłoni, przeważnie sięgam po cukrowe
OdpowiedzUsuńrównież lubię peelingi cukrowe, więc zazwyczaj sięgam naprzemiennie :)
UsuńMa fajne opakowanie :D
OdpowiedzUsuńO kurcze ale cudownie się prezentuje :) Chciałąbym wypróbować albo te Twój albo brzoskwinie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi! A ten wygląda świetnie, taką konsystencję lubię najbardziej. Z pewnością by się u mnie sprawdził, lubię mocne zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńOoo, a u mnie też peelingowo :) Miałam zamiar kupić inny peeling ale kusisz, kusisz...
OdpowiedzUsuńZapach chętnie bym poznała, opakowanie też niczego sobie:) po skończeniu obecnego peelingu poszukam tego:)
OdpowiedzUsuńOpakowanie mnie natychmiast przyciagnelo!;) Ja lubie sredniaki, wiec na wilgatna skore ideal;)
OdpowiedzUsuńopakowanie ma bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńRównież lubię mocne zdzieraki, a ten wygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuń