czwartek, 4 lipca 2013

Volume Designer Mascara - czy nadaje wyraziste spojrzenie i wymarzoną długość?

Hej!

Nawet nie ma jeszcze 10:00 a juz słoneczko nieźle grzeje. Kończę właśnie przygotowywac rzeczy bo wybieram się dzisiaj razem z synusiem do mamy na kilka dni, dlatego mam nadzieję że po drodze się nie usmażymy :D

Tak na szybko chciałam pokazać Wam jeszcze tusz do rzęs jaki w sumie ostatnio najczęściej używam - Volume Designer Mascara z FM Group. Jesteście ciekawe jak sie prezentuje na rzęsach to zapraszam dalej :)




Kilka słów od producenta:

- wyraziste spojrzenie i wymarzona objętość
- specjalna formuła, wzbogacona o kompleks pochodzenia roślinnego, pozostawia rzęsy elastyczne i naturalnie miękkie
- wosk ryżowy, bogaty w witaminę E, odżywia i pielęgnuje rzęsy
- naturalny ekstrakt z liści kopernicji, czyli brazylijskiej palmy, regeneruje i nawilża rzęsy, zapobiegając ich wypadaniu
- idealnie dobrana gruba szczoteczka z gęstym włosiem pięknie rozdziela rzęsy i dokładnie pokrywa je tuszem
- kremowa konsystencja ułatwia równomierne rozprowadzenie tuszu, nadając jednolity, głęboki kolor
- tusz jest bardzo trwały, nie rozmazuje się i nie kruszy
- zagęszczone i precyzyjnie wymodelowane rzęsy dodają spojrzeniu magnetycznego piękna i tajemniczości
- dla uzyskania mocniejszego, wieczorowego makijażu oczu, wystarczy pomalować rzęsy dwukrotnie

Cena: 27,90 zł
Pojemność: 11 ml

Moja opinia:

Tusz znajduje się w czarnym estetycznym opakowaniu. Jak widać na zdjęciach posiada dość dużą i grubą szczoteczkę - co w tym przypadku akurat spisało się na plus. Ostatnio częściej sięgałam po tusze, które posiadały silikonową szczoteczkę, dlatego ciekawa byłam jak będzie z tuszowaniem rzęs. Szczoteczka fajnie rozczesuje rzęsy, leeko ja wydłuża i troche pogrubia. Rzęsy nie są posklejane. Po nałożeniu jednej warstwy tuszu otrzymujemy delikatny efekt, jednak dla mnie to trochę za mało, dlatego zazwyczaj nakładam jeszcze drugą warstwę. Efekt końcowy jak dla mnie bardzo zadowalający - rzęsy ładnie sie prezentują, są wydłużone i pogrubione. Zauważyłam, że po całym dniu, jesli wytuszuję dolne rzęsy tusz troszkę się kruszy - jednak w ciągu dnia spisuje się bez zarzutów. Jeśli chodzi o zmywanie to nie ma najmniejszego problemu. 












Tutaj zdjęcia jak tusz prezentuje sie na oku.






Podsumując: Jestem zadowolona z tuszu, efekt sprostał moim oczekiwaniom. Jednak nadal pozostaje wierna szczoteczkom silikonowym - jakoś lepiej mi podchodzą. Czy polecam? Jak najbardziej.

Moja ocena: -5/5

A jakie są Wasze ulubione tusze do rzęs? Jaki możecie polecić?

20 komentarzy :

  1. Nie miałam jeszcze nic z FM:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam kosmetyków FM.
    Ładniutkie masz rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny efekt ;D Ja uwielbiam maskary z maybelline ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Daje bardzo fajny efekt ;) Będę musiała ją wypróbować ;) Ja uwielbiam maskary Wibo oraz Rimmela :)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nigdy nie miałam czegoś z tej firmy. Efekt zadowalający ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie szczoteczki, ale widzę, że strasznie skleja rzęsy, a tego nie lubie...

    OdpowiedzUsuń
  7. efekt fenomenalny :) chciałabym ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt świetny.
    Jednak ja nic nie miałam z FM, jakoś mnie nie ciągnie do tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam, nie słyszałam o niej! Choć wydaje się dośc ciekawa!

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na troche pasów, ale w nieco innym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. MaxFactor :D to jest mój ulubiony producent tuszy:D obserwuję!:D

    OdpowiedzUsuń
  11. szału nie ma ;/
    jak dla mnie najlepszy jest MaxFactor

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie najlepszy jest tusz oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam kiedyś tusz z fm group ale taki w złotej butelce i naprawdę bardzo go lubiłam. tylko minus że nie można go nigdzie stacjonarnie kupić. a ten? na zdjęciu wygląda jakby trochę sklejał :/

    OdpowiedzUsuń
  14. wydaje mi się, ze skleja rzęsy, ja osobiście nie do końca lubię kolorówkę z Fm ale za to dla peelingu Verbena totalnie przepadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej zostałaś nominowana do 'Liebster Blog Award', więcej informacji na moim blogu. Pozdrawiam :)
    opinions-dreams-and-more.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny efekt na rzęsach ;) jednak FM group mnie odstrasza...

    OdpowiedzUsuń
  17. ja też jeszcze nie miałam nic z tej firmy, dla mnie idealny i ponadczasowy jest Max Factor 2000 calorie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wolę tuszę z szczoteczką silikonową.

    OdpowiedzUsuń
  19. Również używam tego tuszu. Według mnie to najlepszy tusz, jaki kiedykolwiek używałam. Jednak u mnie prezentuje sie o wiele inaczej. Rzęsy do dokładnie rozczesane, pogrubione, delikatnie wydłużone, a do tego wyjątkowo czarne. Jakbym miała podjąć decyzje o kupnie tego tuszu po Twojej recenzji, to na pewno bym tego nie zrobiła.

    OdpowiedzUsuń

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka