Witajcie!
Jak na razie zakupy niewielkie, ale ograniczyłam się do
minimum. Może jeszcze z czasem coś wpadnie do moich zbiorów, a tymczasem
przedstawiam co zakupiłam.
Farmona, Jantar – Odżywka do włosów i skóry głowy. Tu już moja kolejna buteleczka
Green Pharmacy, Herbal Cosmetics – Masło do ciała, olej arganowy i figi.
Byłam bardzo ciekawa tych masełek i wzięłam jedno na wypróbowanie. Zapach ma całkiem przyjemny.
Nowość Garnier Hydra Adapt – Matujący i odświeżający krem-sorbet z zieloną herbatą i roślinnym eliksirem do skóry mieszanej i tłustej. Do kupienia zachęciły mnie pierwsze pozytywne opinie o kremach oraz promocyjna cena – 8,99 zł. Jak się będzie sprawował, o tym zapewne napiszę.
Rossmann, Synergen – Peeling do skóry trądzikowej (niestety nie ma go na zdjęciu). Kupiłam z polecenia Asi J wypróbowałam na ręce i już czuję że mi się podoba! Jest moc!
Bielenda saszetki – Awokado, Kompres nawilżający + maseczka ochronna oraz drugi zestaw to Karoten, serum regenerujące + maseczka przywracająca blask
Lakier Golden Rose Rich Colour nr 21 – duży plus na wstępie
za szeroki i płaski pędzelek
Olejek zapachowy Dzika orchidea – zapach cudowny :D
Jeśli chodzi o lipcowe nowości, to na razie tyle.
---------------------------------------------------------------------------------
Ostatnio nawiązałam tez współpracę z drogerią internetową
Ezebra.pl
Drogeria ta posiada w swoim asortymencie produkty wielu
znanych marek, m.in.: Ardell, Astor, Aussie, Bourjois, Dabur, Essie, L’Oreal, Revlon
czy Sally Hansen. W ofercie znajdują się produkty w kategoriach: makijaż,
kosmetyki pielęgnacyjne, pielęgnacja paznokci, akcesoria kosmetyczne,
prezerwatywy, nagrody za punkty, środki czystości.
Bardzo się ucieszyłam na tę wieść. Teraz pozostaje mi tylko
czekać (z niecierpliwością!) na paczuszkę z produktami :D
krem z Garniera chciałabym nabyć mam lakier ten czerwony z GR
OdpowiedzUsuńGarnier interesuje mnie niebieski :). To masło sama chciałam wziąć, ale chłopak mi podmienił na imbir. Jestem ciekawa jak będzie się sprawowało ;)
OdpowiedzUsuńoo imbir też brzmi ciekawie :D
UsuńZakupy może i niewielkie ale bardzo fajne. Tego masełka z GP jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy też lubię te lakiery z GR:)
OdpowiedzUsuńGR skradły moje serce :D bardzo je lubię :)
Usuńjejku jak ja nie lubię tego hydra adapt :/
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie wiem czy lubie czy nie - okaże się z czasem :D
UsuńMam ten krem z GARNIERA,ale czeka na swoją kolej do użytkowania :)
OdpowiedzUsuńJa dziś pierwszy raz użyłam wiec na razie ciężko mi cos powiedzieć :)
UsuńGratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego kremu od Garniera, bo zastanawiam się nad zakupem :)
Ciekawe zakupki :3 Gratuluję współpracy! :)
OdpowiedzUsuńmam jantara ale nie stosuję regularnie
OdpowiedzUsuńteż kiedyś używałam tak jak mi sie przypomniało, ale teraz staram się być konsekwentna :)
UsuńPiękna klasyczna czerwień:) a jantara nie mogę używać regularnie bo wysusza skórę mojej głowy
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńhttp://kraina-kosmetykow.blogspot.com/
ja bym potrzebowała różowego garniera,a u mnie nie ma;/
OdpowiedzUsuńja nie lubię wcierek bo po nich skóra głowy mnie swędzi i sie przetłuszcza
OdpowiedzUsuńWiesz co sądzę o tej wersji Hydra Adapta :) Mam nadzieję, że też się nie zawiedziesz :) Jantar też jest super :)
OdpowiedzUsuńRównież mam taką nadzieję, że będzie dobrze :D
UsuńŚliczna czerwień lakieru :) i gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńlakiery z GR z tej serii uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńMam zamiar rozpocząć kurację z Jantarem. Mam nadzieję, że będę systematyczna i że efekty także się pojawią.
OdpowiedzUsuńMam również lakier do pazurków Golden Rose Rich Colour, inny odcień, ale u mnie niestety bardzo kiepsko jest z trwałością. Szkoda, bo fajny połysk i szeroki pędzelek są na plus.
Z tej serii jeszcze nie miałam, to mój pierwszy :) wygląda świetnie, ale o trwałości przekonam się na dniach :) Co do kuracji to systematyczność jest jednak najważniejsza. Wtedy też można liczyć w razie czego na najlepsze efekty :)
UsuńGratuluję współpracy:)
OdpowiedzUsuńCo do produktów,chyba się wreszcie skuszę na odżywkę Jantar-moja skóra głowy lubi mi płatać figle,może mnie trochę podratuje... :)
dziękuję :)
UsuńWarto spróbować, może akurat Jantar coś zdziała dobrego :)
Również byłabym niecierpliwa!
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy! Ja też czaję się na ten krem i odżywkę Jantar ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję :)
UsuńJantar to już obowiązkowo mu si być, a jak zobaczyłam krem w promocji to nie mogłam sie powstrzymać. U mnie w Rossmannie bylo oblężenie na wersję zieloną i pomarańczową - udało mi się zgarnąć ostatnia sztukę :D
Zaciekawił mnie Peeling do skóry trądzikowej oraz odżywka Jantar ;)
OdpowiedzUsuńNo ten peeling to niezły zdzierak :D ale lubie takie :)
UsuńMoje ulubione maslo green pharmacy mm:)
OdpowiedzUsuńWczoraj kupiłam sobie szampon z Green Pharmacy i myślałam tez o tym maśle do ciała, jednak nie wzięłam, chętnie poczytam u Ciebie jak trochę przetestujesz:)
OdpowiedzUsuńZobaczymy co to będzie :D zapach bardzo ładny, zobaczymy jak będzie z działaniem :)
Usuńsuper współpraca :) a zakupy widzę udane :) lakier z golden rose super :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :D chciałam jeszcze inne kolorki GR ale akurat nie było nic ciekawego. Może następnym razem bo bardzo mi się spodobał :)
Usuńo jestem ciekawa tego kremu z Garniera - tak to reklamują teraz ciekawe czy się sprawdza :P
OdpowiedzUsuńZachęciło mnie własnie kilka pozytywnych opinii na ich temat, ale zobaczymy jak sie sprawdzi u mnie :)
Usuńfantar dobry, green pharmacy podobno też.. a garnier zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą czerwień z Golden Rose. Super się rozprowadza. U mnie jednak trwałość jest dosyć mizerna - ale większość lakierów nie trzyma się długo na moich paznokciach.
OdpowiedzUsuńMam identyczne masło z Green Pharmacy - bardzo fajne a zapach jest jednym z ciekawszych. Wcześniej miałam zieloną herbatę, ale pod koniec opakowania miałam już dość tego zapachu...
W sumie to moje pierwsze masełko z Green Pharmacy, ogólnie podobają mi sie ich zapachy, dlatego brałam w ciemno :)
UsuńCiekawi mnie to masełko z GP :)
OdpowiedzUsuńA mnie zainteresowałaś tym peelingiem, który nie załapał się do fociszki ;)
OdpowiedzUsuńPosiadam ten krem z Garniera i jego konsystencja mnie rozbraja. Niczym pianka z ptasiego mleczka :D dobrze nawilża i nie zapycha :)
OdpowiedzUsuńkonsystencja równiez bardzo mi przypadła do gustu :D
UsuńGratuluję współpracy i z czekam na recenzje masełka :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńoczywiście napiszę jak dogłębnie przetestuję :D
gdzie ten olejek eteryczny zakupiłaś? Też taki chcę
OdpowiedzUsuńRossmann - Pachnąca Szafa, akurat te olejki w promocji po 3,99 były :D
UsuńFajne zakupy ja też uwielbiam lakiery z szerokim pędzlem :)
OdpowiedzUsuńGratuluje współpracy. Daj znać jak sprawuje się krem z garniera ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię masło z Green Pharmacy, pisałam o nim tyle że w wersji z zieloną herbatą i masło shea o ile się nie mylę :P
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy ;). Jestem ciekawa, jak sprawdzi się u Ciebie Jantar, bo pewnie masz tą wersję ze zmienionym składem?:> Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńJantar jest niezastąpiony, a green pharmacy ostatnio świetnie się u mnie sprawdza :) gratuluję współpracy
OdpowiedzUsuńO ciekawie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKochana, zapraszam do mnie na nowość ;)
OdpowiedzUsuńMasełko do ciała GP chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńostatnio miałam kupić sobie ten krem z garniera, ale mam w domu jeszcze tyle innych, więc postanowiłam najpierw zużywać kosmetyki do końca, a później zaopatrywać się w nowe... :) ciekawe czy się uda
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam peelingi do twarzy z Synergen-a. Polecam ci jeszcze kupić pomarańczowy w tych większych białych tubkach bo też jest typowo zdzierający ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;3
breath-of-lifee.blogspot.com
kremy z garniera kuszą ceną ale te składy mnie nie zachęcają kremy z Verony ich powalają a są w tej samej cenie
OdpowiedzUsuńMam to masełko, ale upchnięte póki co w zapasach;D :))
OdpowiedzUsuńGratuluje wspolpracy :)
OdpowiedzUsuń