Moje wrażenia po saszetkowaniu, czyli próbki Bingo Spa

Zebrałam się w końcu by napisać kilka słów o próbkach otrzymanych w ramach współpracy od firmy Bingo Spa. Od samego początku podchodziłam do tego dość sceptycznie, ale chyba same mi się nie dziwicie dlaczego. Będą to moje wstępne odczucia, bo ciężko się rozpisywać gdy dany produkt użyło się raz czy dwa..

Na pierwszy rzut Serum kolagenowe - uda, pośladki, brzuch. 

Serum kolagenowe BingoSpa zawierające wysokowartościowe, naturalne składniki aktywne skutecznie zmniejszające objawy cellulitu na brzuchu, udach i pośladkach.

Kolagen - regeneruje i przywraca sprężystość wnikając w najgłębsze warstwy skóry, wygładza skórę i poprawia jej pigmentację, Masło Shea zawiera naturalne tokoferole i kwasy tłuszczowe: palmitynowy, stearynowy, oleinowy, linolowy oraz naturalne filtry UV o działaniu zmiękczającym, wygładzającym skórę. Dzięki właściwościom odbudowy i regeneracji komórek lipidowych masło Shea poprawia jej jędrność i elastyczność, chroni przed szkodliwym wpływem środowiska oraz neutralizuje wolne rodniki, opóźniając starzenie się skóry L-karnityna – wzmacnia spalanie tłuszczów i zapobiega ich odkładaniu się. Przyspiesza regenerację skóry. Zielona herbata - pobudza mikrocyrkulację krwi i limfy, ułatwia eliminację toksyn.

Wchłonięte składniki kolagenowego serum BingoSpa zmniejszają objawy cellulitu, poprawiają kondycję i koloryt skóry, odżywiają, nawilżają i wygładza skórę.

MOJE WRAŻENIA:

Serum konsystencją przypomina bardziej mleczko do ciała. Ma delikatny brzoskwiniowy zapach, łatwo się aplikuje i szybko się wchłania. 2 saszetki po 5g tego serum wystarczyły mi na 3 użycia, oczywiście nie całego ciała, tylko miejsc problematycznych. Po użyciu skóra była gładka i miękka, jednak nie jestem w stanie stwierdzić czy poziom nawilżenia był wystarczający.

Produkt dostępny w sklepie: >> KLIK KLIK <<

Cena: 16,00 zł/ 300ml

Kolejne 2 próbki to Koncentrat cynamonowo kofeinowy z papryką.

Preparat BingoSpa skoncentrowany o bardzo silnym działaniu. Zawiera maksymalną ilość aromatu paprykowego, olejków: cynamonowego, goździkowego i pomarańczowego oraz kofeiny, które są najskuteczniejszymi, aktywnymi substancjami redukującymi podskórną tkankę tłuszczową będącą  przyczyną powstawania cellulitu. Koncentrat BingoSpa szczególnie polecany jest jako kuracja zmniejszająca widoczność cellulitu lub sytuacjach silnie wpływających na pogorszenie stanu skóry - zmęczenie, stres, niewłaściwa dieta.Polecany również osobom z nadwagą lub po intensywnym odchudzaniu, u których skóra jest mało elastyczna, przesuszona, ze skłonnością do wiotczenia.

MOJE WRAŻENIA:

Koncentrat ma lekko żelową, gęstą konsystencję. Zapach jak korzenne ciasteczka - od razu można wyczuć cynamon. Przeprowadziłam próbę uczuleniową i wszystko było w porządku. Przy pierwszej aplikacji nałożyłam cienką warstwę koncentratu, owinęłam folią i czekałam. Zaledwie 5 minut było dla mnie wyzwaniem. Czułam tak mocne pieczenie, jakby mnie ktoś podpalił. Po zmyciu długo jeszcze czułam pieczenie i szczypanie. Za drugim razem wytrzymałam ok.  10 minut, a trzeci i ostatni liczył może jakieś 15 minut. Ale to była istna katorga. Nie wiem czy samowolnie byłabym w stanie wytrzymywać takie palenie co kilka dni. Polecam tylko dla wytrwałych.

Produkt dostępny w sklepie: >> KLIK KLIK <<
Cena: 1,60 zł/ 10g

Bardziej przyjazny dla skóry okazał się Krem na cellulit i rozstępy.

Krem na cellulit i rozstępy BingoSpa o delikatnej, lekkiej konsystencji doskonale się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. Bogaty kompleks aktywnych składników zawierający L-karnitynę, kofeinę, imbir i rozpuszczalny kolagen usprawnia mikrokrążenie oraz funkcjonowanie tkanki łącznej, zwiększa odporność skóry na rozciąganie, poprawia jej gładkość, jędrność i elastyczność.L-karnityna stymulując przepływ limfy ułatwia spalanie nadmiaru tłuszczu i usuwanie produktów ubocznych przemiany materii. Kofeina usuwa z tkanek nadmiar tłuszczów, wyszczupla i ujędrnia ciało. Wyraźnie zmniejsza cellulit i zbędną wodę podskórną. Ekstrakt z imbiru poprawia mikro krążenie i przyspiesza metabolizm komórkowy.Regularne i systematyczne stosowanie kremu BingoSpa na cellulit i rozstępy przyspiesza proces usuwania nadmiaru tkanki tłuszczowej oraz zmniejsza widoczność rozstępów.

MOJE WRAŻENIA:

DO dyspozycji miałam tylko jedną próbkę o poj.10 ml. Konsystencja średnio gęstego balsamu o przyjemnym brzoskwiniowym zapachu. Łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania. Starczyło mi na 2 razy, niestety poza wygładzeniem skóry po aplikacji niczego więcej nie zauważyłam.

Produkt dostępny w sklepie: >> KLIK KLIK <<
Cena: 24,90 zł/ 500 ml

Jako ostatni Delikatnie złuszczający krem z kwasami AHA.

To wyjątkowy, złuszczający krem, który redukuje zaskórniki i zmniejsza rozszerzone pory. Krem BingoSpa reguluje wydzielanie sebum. Dzięki właściwościom złuszczającym naskórek, ogranicza ilość wyprysków i blizn potrądzikowych. Krem BingoSpa z kwasami AHA jest zalecany do pielęgnacji skóry mieszanej, tłustej, trądzikowej z tendencją do powstawania zaskórników. Krem BingoSpa z kwasami AHA zmniejsza zanieczyszczenia i porowatości nadając skórze gładkość, dzięki czemu skóra staje się zwyczajnie piękna i promienna, delikatnie pachnąca.

MOJE WRAŻENIA: 

Krem ma białą, lekką konsystencję. Zapach ledwo co wyczuwalny, przyjemny dla nosa ale ciężko mi go do czegokolwiek porównać. Szybko się wchłania, nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy. Działania złuszczającego nie zauważyłam po zużyciu jednej próbki 5g.

Produkt dostępny w sklepie: >> KLIK KLIK <<

Cena: 22,00 zł/ 100g

A Wy macie swoich ulubieńców wśród produktów Bingo Spa?

Chętnie wypróbuję coś pełnowymiarowego :)