Witajcie!
W tym miesiącu obiecałam sobie, że już więcej zakupów kosmetycznych nie będzie - kupiłam co miałam kupić i teraz trzeba pozużywać. Ciężko jest się czasem powstrzymać kiedy wchodzimy do kolorowej drogerii a tam zewsząd czają się na nas zachęcające promocje.
Ale trzymam się twardo!
W zeszłym tygodniu uzupełniłam tylko braki - tym razem niezbędniki - i tylko 3 rzeczy.
Od lewej:
1). ISANA - Zmywacz do paznokci o zapachu migdałów. Wcześniej go nie miałam, ale mój jest na wykończeniu więc musiałam jakiś kupić. Za 250 ml zapłaciłam jakieś 5,99 zł w promocji.
2). Bielenda - Odmładzające mleczko do ciała z serii Afryka SPA o zapachu daktykowo-kokosowym. Już dawno nie miałam nic z Bielendy a to mleczko mnie strasznie zaciekawiło. Nie wiem jak się spisze, ale wiem jedno: zapach ma obłędny! Jak wypróbowałam jak pachnie na ręce to nie mogłam nosa oderwać :D Również w promocji za 6,99 zł
3). Rossmann FUSS WOHL - krem zmiękczający do stóp z alantoiną i woskiem pszczelim. Tego wariantu kremu nie używałam, ale inne, które miałam sprawdziły się u mnie, więc mam nadzieję że i ten okaże się dobry.
To tyle jeśli chodzi o nowości.
Zaktualizowałam zakładkę SPRZEDAM / WYMIENIĘ, więc zapraszam do zaglądnięcia, może coś kogoś zainteresuje.